hmm.... ogólnie świetnie! wytańczona, czyl isens dyskoteki spełnion itd, itp. Mieliśmy wszytskie lekcje i dopiero po lekcjach, o 14.45 formalnie było rozpoczęcie, ale ja z moją paką weszlismy pierwsi o 15.20 ;)
Nie mam nawet żadnego obiektu którym byłabym zainteresowana więc chciałam poprostu sobie potańczyć i sie ze znajomymi pobawić.
Nie ma to jak jeździć krzesłem nauczyciela po skzole -_- xD
Ulubiona piosenka na dyskotece: Ja wolę Olę ^_^ Nawet Michałkę mnie podniósł na ręce w środku kółka hahaha :D
Nie było Moni :( Zdrowiej niunia
Wróciłam wykończona -_- wykąpałam sie i zgon! nawet mi sie nie chciało laptopa włączać.
Nie mam żadnych zdjęć :( czyjeś mam ale to ja zawsze robię zdjęcia więc ni ma nic!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz